Zauważyłem, że na razie jest tylko dwóch administratorów - reszta to użytkownicy. Czy to oznacza, że na tym forum nie będzie żadnych moderatorów (innymi słowy - czysto techniczne forum)?
Przy aktywnosci rzedu kilku postow dziennie nie potrzeba jeszcze moderatorow, sami jakos nad tym panujemy (a i Wy nie jestescie specjalnie krnabrni ).
Pozniej, jesli sie pojawi taka potrzeba, to pewnie postawimy jeszcze kogos na strazy ladu.
Bardziej bym się martwił o to, że jest tylko dwóch programistów.
Istnieje szansa, ze wkrotce sie to zmieni, mamy chetnego do katorzniczej pracy przy VCMI
Sir Four?
Ten następca Slavy?
Akurat nie. Jesli sam sie wam nie ujawni, to my wyjawimy go dopiero jak zacznie cos konkretnego robic.
Sir Four, jak i pozostali programisci, maja pewnie dosc pracy z samym rozgryzaniem kodu Slavy i kontynuacja prac nad WoGiem 3.59.
Nasz nowy programista jest spoza WoG Teamu, zreszta moze wkrotce sie wszystkim przedstawi
EDIT: Ech, uprzedziles mnie
Patrzac na free heroes 2 gdzie przez caly czas dzialal tylko jeden programista nie mysleliscie aby poszerzac szeregi ? chetnych napewno znajdzie sie.
Jak na razie nie odmówiliśmy dostępu do kodu w celu rozwijania żadnemu programiście, który się do nas zgłosił i w miarę rozsądnie opisał, co potrafi oraz było to wystarczające, aby pisać kod do VCMI. Żaden jednak nie napisał więcej niż kilkadziesiąt linii kodu. Jeśli znasz jakichś chętnych, którzy zrobiliby więcej kodu, z chęcią ich przyjmiemy ;].
Prawda jest to ze wy siedzicie z tym kodem juz jakis czas , wiec nowy programista musial by sie wdrozyc w to co juz zostalo napisane. jesli mozna bylo by zobaczyc kod to w wolnych rzadkich chwilach moglbym pomoc w odtworzeniu h3.
Zobaczymy, może otworzymy nasz kod w przyszłości. Niczego jednak obiecać nie mogę, gdyż to nie zależy tylko ode mnie.
Mam jedno pytanie.
Czy w końcu VCMI jest próbą(?) odtworzenia pierwotnej architektury sinika, na którym oparty jest Heroes 3 (inaczej mówiąc: czy VCMI jest kopiowanym na potrzeby opensource silnikiem gry), czy też jest jedną z wielu dostawek do WoG-a. Bo po tych wszystkich pomysłach i radach dobrych wujków i cioć, odnoszę wrażenie, że zaczyna przybierać formę kolejnego modu do Heroes-ów 3.
Jeśli kogoś tym pytaniem obraziłem, to sorry.
Z tego co wiem to VCMI na pierwszym celu ma odtworzenie silnika H3 a potem dodawanie kolejnych featurów z woga i całkiem nowych. Jak by nie patrzeć to VCMI nie jest modem tylko osobną applikacją korzystającą z danych h3.
W manifeście jasnośmy napisali: “Chcemy przepisać cały silnik H3 dodając przy okazji nowe możliwości”. Z tego wynika, iż postawiliśmy sobie dwa cele - po pierwsze napisać silnik oferujący funkcjonalności H3; po drugie dodać doń nowe funkcjonalności. Pierwszy jest ważniejszy, skupiamy się na implementowaniu oryginalnych funkcjonalności, ale w przypadku prostych propozycji jesteśmy też gotowi już teraz je wcielać w życie.
VCMI nie jest projektem mającym na celu tylko i wyłącznie “odtworzenia pierwotnej architektury sinika, na którym oparty jest Heroes 3”. Nie chcemy napisać identycznej kopii H3, bo jakiż by to miało sens? Moglibyśmy co najwyżej kiedyś wnukom się chwalić, ile to się napracowaliśmy… Jeden silnik z pierwotną achitekturą H3 już w końcu jest. My chcemy czegoś więcej.
Do drugiej części pytania się odniosę, gdy doprecyzujesz, co rozumiesz przez “dostawkę do WoG-a”.
Ignorować propozycje graczy - źle (por. wątek o HotA). Słuchać propozycji - źle. To cóż my biedni winniśmy twoim zdaniem począć? Wyczuwam w twoim pytaniu nutę zarzutu, ale nie bardzo rozumiem co Ci się właściwie nie podoba i czego być od nas oczekiwać.
Nie jestem przekonany, czy można w ogóle mówić o modzie, jeżeli VCMI nie modyfikuje w jakikolwiek sposób jakiejkolwiek części oryginalnego H3. Zależy to do tego, co dokładnie przez słowo “mod” chce się rozumieć. (choć w sumie Ty pisałeś o “formie moda” - a to jeszcze bardziej nam rozmywa sens)
Drogi Tow.
Mówiąc o “dostawce do WoG-a”, miałem na myśli dodatki typu moda HotA i jego podobnych, które, że by działać musi być nałożony WoG na oryginalne H3.
Jeśli chodzi o zarzut, że czego oczekuję od waszego TEAM-u, to mówię otwarcie: Nic. ylko, że ostatnie dni przyniosły parę rzeczy, które moim zdaniem, zaczynają się wymykać spoza kontroli. Mam tu na myśli temat o paskach, na których będą osadzone portrety jednostek i pomysły
I tu też mi chodziło o to samo, co napisałem jako pierwszą odpowiedź
Ten pasek to dla mnie najmniejsze zmartwienie jeszcze parę miesiecy temu myślałem wow super coś nowego VCMI 0.60 i za parę dni 0.61 ale dziś sądzę,że dziecięca radość z przykładowo tego paska nie jest najważniejsza.Ja teraz nie czekam na pasek tylko na zakończenie prac nad silnikiem VCMI i nad nowym WoG’iem lub innym ciekawym modem.
Według mnie najwiękrzą radość w VCMI dawają mi modelatorzy któży po I pracują nie tylko dla siebie ale i dla nas,a po II którzy dbają o fanów odpisują im w problemach, krytykują i starają sie wcielić nasze pomysły w życie i poprawiają nasze błedy ortograficze ;p
Znamienity Zoubuzie!
Jeśli warunkiem wystarczającym do bycia “dostawką do WoG-a” jest wymóg posiadania jego zainstalowanej wersji - to tak, jesteśmy taką dostawką [size=75](choć nie podoba mi się to słowo, bo brzmi niemal jak przystawka, co nasuwa mi uparcie na myśl minioną koalicję rządzącą)[/size]. Już na samym początku podjęliśmy decyzję, że wersją H3 na której będziemy bazować jest WoG, stąd też wymóg jego posiadania. Wydaje mi się to dość oczywiste.
Z drugiej jednak strony, myślę, że gdy VCMI będzie grywalne, to sensownie byłoby przygotować doń instalator, który by zawierał w sobie WoG-a. Instalowanie całej kaskady dodatków faktycznie może być dla graczy niewygodne, zwłaszcza, iż oryginalny instalator WoG-a jest nieprzyjazny dla osób niepełnopiśmiennych. Wtedy zapewne będziesz o nas mógł stwierdzić, iż mamy formę “dostawki do H3 typu AB albo WoG”. A to chyba jednak już będzie pewien awans.
Jeśli idzie o twoje oczekiwania - obiecuję dołożyć należytej staranności w swoich wysiłkach, aby je nie tylko zaspokoić, ale też znacząco przewyższyć
Zaś paski mamy jak najbardziej pod kontrolą.
Nie jest najważniejsza - ale mimo wszystko miło jest się cieszyć, nawet z takiego drobiazgu
I to jest bardzo dobry pomysł, nie wiem dlaczego instalator WoG’a jest taki a nie inny (konieczność zmiany ustawień jezykowych), a instalator mógłby patchować zwykłych H3 do woga + instalować resztę plików. O ile to możliwe to można by też zrobić tak że podczas instalacji VCMI konieczna by była płyta z H3, wtedy instalator by instalował potrzebne tylko pliki, patchował do WoG’a i instalował VCMI
Takie coś jest do zrobienia. Można napisać instalator, który z samej płyty H3 wgra tylko to, co potrzebne do VCMI. Problemem mogą być jednak rozmaite edycje H3 (płyta płycie nierówna) - choć w sumie powinno wystarczyć skanowanie archiwów .cab na każdej płycie aż do znalezienia wszystkiego co potrzebne. Jednakże taki instalator to daleka przyszłość, jest to mało pilny bajer.
Sam się nad tym zastanawiam. Grzebanie w .lod-ach jest generalnie francowate, ale co to może mieć ustawień językowych…?
Pytania na dziś:
-
Czy VCMI (w ogóle) jakiej wersji grafiki i gry będzie obsługiwać :
a. RoE
b. RoE + AB
c. RoE + AB + SoD
d. RoE + AB + SoD + WoG -
Czy będzie można bezkarnie podmieniać pliki DEF z już dostarczonych z grą na swoje?