Siemanko!
Dawno nie pisałem, ale ostatnio znalazłem trochę czasu na Herosy. Sprawdziłem Tides of War, i mam już zdanie na temat tego moda. Po pierwsze chylę czoła za jakość nowych jednostek, zarówno alternatyw, jak i neutralnych. Wykonanie na prawdę ekstra klasa! O nowych artefaktach ciężko mi wypowiedzieć, bo mam Hota, i nie wiem który mod co dodaje. Natomiast fajnie, że dodane są nowe umiejętności - zmniejszenie szczęście i morale u przeciwnika. Dziwne jednak jest to, że w praktyce zwiększają szczęście/morale ale u naszych jednostek. Może mam zbyt stary vcmi build, czy co?
Nowych bohaterów nie sprawdzałem, poza tymi z Cytadeli. Bohater z bonusem do hydr jest wspaniały!
A teraz mięso, czyli jednostki, jedziemy.
Paladyni - fajna kontra na Necro. Poza tym Aniołowie są diabelnie drodzy, i na małych i średnich mapach ciężko ich zdobyć. Paladyni są zaś dużo tańsi, więc jest świetna alternatywa.
Driady - fajnie działa na enty, ale pegazy z kolej zabierają manę przeciwnikowi. Obie jednostki są bardzo podobne. Jak wróg używa bohatera magicznego, to lepiej iść w pegazy, jak wojownik, to lepiej w driady chyba. Ogólnie jednak bez szału jak dla mnie.
Dragon Golems - w zasadzie to samo, co w Zamku. Ulepszenie Tytanów jest aż zbyt drogie (bo ci bez ulepszenia mogą co najwyżej osłaniać strzelców). Na małych mapach można więc się ich w ogóle nie doczekać. Wtedy właśnie rekutacja tańszej alternatywy może wyjść nam na dobre. Ogólnie na plus, choć sam pomysł na jednostkę jak trochę średni.
Wilkołaki - bardzo się rozczarowałem, że właśnie zdecydowano się na taki wybór w Necro. Myślę, że można było dodać wiele jeszcze różnych nieumarłych stworzeń, które by lepiej pasowały do klimatu tego zamku (chociaż by duchy!). Tym bardziej mnie to smuci, bo w fajnej Cetatei też są wilkołaki, więc jest to dublowanie jednostek. Fajnie by było jednak, gdyby moderzy też patrzyli na to, co już było zrobione. Dobrze, że wilkołaki z Necro, w przeciwieństwie do rumuńskich, są nieumarłe, więc choć trochę się różnią od siebie.
A jak to wygląda w praktyce? Rage jest ciekawą umiejętnością, aczkolwiek czy jest to dobra alternatywa dla wampirów blokujących kontratak? Cenowo wilkołaki są tańsze, ale niewiele, więc nie widzę ich jako dobrej alternatywy dla wampirów.
Sukkuby - ciekawa alternatywa dla tankujących demonów. Fajnie jest mieć dodatkowego strzelca, który sam może bronić się przed atakami na odległość. Minusem jest tylko to, że bonus od czarcich lordów w postaci przywoływania demonów traci na znaczeniu. Z drugiej jednak strony, ten bonus i tak liczy się tylko na dużych mapach, na których ja przynajmniej, z reguły nie gram. Więc pewnie sukkuby będą u mnie częstszym wyborem.
llithids - hypontize u nich jest OP. Poza tym, trochę lipa, że trzeba użyć wszystkie zaklęcia, zanim będzie można atakować. llithidy są jednak dużo słabsze od minotaurów, którzy robią brudną robotę tanka w Lochu, więc ich brak może być bolesny. Mam mieszane uczucia.
Quetzalcouatls - imię azteckiego boga użyte w Herosach, pięknie! Swoją drogą, szkoda, że jeszcze nikt nie wpadł na stworzenie zamku czerpiącego inspiracje z kultury i mitologii Mezoameryki. Sama jednostka jest trochę bez sensu, skoro są ptaki gromu w Twierdzy. Z drugiej strony, uzbieranie wystarczającej ilości kryształów na cyklopy czasem trwa całego wieki (albo tury), więc na małych i średniych mapach Quetzalcouatl faktycznie może robić robotę. Z tym, że cyklopy są dużo fajniejsze.
Trole wiedźmy - super jednostka strzelająca, której brakowało w cytadeli. Problem jednak w tym, że zastępuje wyśmienite gorgorny, które są chyba jedyną skuteczną kontrą na jednostki 6-tego i 7-mego poziomu. Na malych i średnich mapach trole jednak mogą być lepszym wyborem, a przecież sama Cytadela jako miasto, najlepiej sprawdza się na takich mapach właśnie. Ciekawa alternatywa w tym zamku.
Trytoni - super pomysł na jednostkę, i fajna umiejętność z łapaniem w siatkę! Właśnie takich kreatywnych pomysłów trzeba w modach do Heroes III! Tyle tylko, że trytoni tak średnio pasują do Wrót żywiołów, i nie stanowią dobrej alternatywy dla strzelających żywiołaków wody pod żadnym względem. Trytoni pasowali by świetnie do takich zamków jak Abyss, lub Cove.
No i to tyle. Z powodu koronawiursa moje życie towarzyskie trochę zamarło. Podróżowanie też odpada, więc mam więcej czasu na gry. Niedługo przetestuję kolejne nowe zamki!