Witam was wszystkich! VCMI bawię się już od ponad roku, i muszę przyznać, że możliwość grania nowymi miastami przyciągnęła mnie do tego projektu.
Moja stara instalacja VCMI przestała działać (a konkretnie nie dało się uruchomić żadnej gry na random map - pokazywało, że wybrane ustawienie nie pasuje). Nie wiem dlaczego tak było, może jakaś aktualizacja na laucherze to sprawiła, nie wiem.
Postanowiłem więc wczoraj zainstalować VCMI na nowo, na Heros III Complete, versja 4.0 (wcześniej też miałem na tym). Zgodnie z przeczytaną radą na tutejszym forum, tym razem nie instalowałem modów przez laucher, tylko wypakowywałem je do folderu “Mods”. Wszystko też ściągałem z tej strony: https://wiki.vcmi.eu/Mod_list W ten sposób zainstałem “VCMI essential files”. Co ciekawe, już od samego początku mam zainstalowanego HoTA (launcher pokazuje wersję 1.3.11). Ściągnąłem więc wersję 1.3.21 i wypakowałem do folderu “Mods” - okazało się, że nie mogłem zupełnie odpalić gry, a laucher wciąż pokazywał wersję 1.3.11. Nie wiem więc na jakiej zasadzie instaluje się HoTA, może wy mi pomożecie. W każdym razie usunąłem 1.3.21 z “Mods” i wszystko działa, a ja mogę cieszyć się Cove, aczkolwiek nie jest to najnowsza wersja.
Teraz przejdę do poszczególnych modów na zamki:
- Forge. Wcześniej używałem wersji 1.2, i działa elegancko, na obecnej instalacji też hula (mialem jeszcze instalkę na kompie). Problem jest z wersją 1.3.1 - gra próbuje się uruchomić, lecz błyskawicznie się wyłącza, także konsola, lecz nie pokazuje żadnego błędu. Po prostu nie da się uruchomić gry.
Co do wrażeń z gameplayu (w wersji 1.2) - bardzo fajny i ciekawy zamek, wreszcie po latach dodany do Herosa. - Bastion/Pawilion. Wcześniej grałem na modzie ForgottenTales_v1.01, i na obecnej instalacji też działa dobrze. Wydaje się jednak, że mod “Pavillion town (2.60)” jest najnowszą wersją tego zamku. Niestety, efekt był dokładnie taki sam, jak z Forge 1.3.1 - uruchomienie gry staje się niemożliwe.
Gameplay - ciekawy pomysł na zamek, niestety w mojej wersji parę funkcji nie było jeszcze odblokowanych. - Grove - zarówno wcześniej, jak i teraz mam zainstalowany “Grove_TE_v1.0”. I działa bez zastrzeżeń.
Gameplay - bardzo fajny zamek, dużo strzelających jednostek. Ciekawy pomysł i fajne urozmaicenie do Herosa. - Abyss - używam “NewAbyss_v0.72”, i od zawsze sprawuje się dobrze.
Gameplay - dość dziwny pomysł na zamek, ale jego “inność” przyciąga. Jednostki i budynki wydają się być wyważone. - Preserve - wcześniej używałem v1.1, a teraz używam 1.1.5. Obie wersje działają bez zarzutu.
Gameplay - pomysł na zamek może nie jest aż tak porywający jak w przy opisywanych powyżej, lecz wciąż jest to fajny i dobry projekt. Zaletą też jest dobra jakość techniczna, i zmiany poczynione w nowej wersji są jak najbardziej na plus. Pod względem samego gameplayu podobnie gra się jak Fortecą (przynajmniej z początku). - Asylum - wcześniej grałem na wersji v1.01, i jakoś ten zamek nie przypadł mi do gustu. Dziwne jednostki i grafiki, oraz wywalane błędy, spowodowały, iż dałem sobie spokój. Teraz zainstalowałem jednak nową wersję 1.05 i muszę powiedzieć, że autor poprawił sporo rzeczy. Dam temu zamkowi jeszcze jedną szansę.
- Cathedral - dzisiaj próbowałem po raz pierwszy, lecz niestety, gdy gra się uruchamia, to pojawia się czarny ekran i… tyle. Dałem więc grę do paska i okazało, że wyskoczył jakiś error, a w konsoli było czerwono. Może znacie przyczynę problemu?
Pozostałych zamków na razie na testowałem, ponieważ w większości wydawały się być w wersjach “alpha”. No chyba, że polecacie jakieś dopracowane i stabilne zamki, działające przynajmniej tak dobrze, jak te opisane powyżej, to chętnie spróbuję.
Przy okazji zgłaszam, że gdy próbuję odpalić grę na random map, tak żeby było dwóch żywych graczy w sojuszu, na sojusz samych komputerów, to nie da się tego zrobić - pokazuje, że wybrane parametry nie pasują do mapy. Musiałem więc ustawić czterech graczy i dwa teamy, i włączać grę tak długo, aż w końcu byłem w drużynie z kumplem (wiem, że wyraziłem się tutaj niejasno, ale mam nadzieję, że rozumiecie co mam tutaj na myśli - jeśli nie, to zrobię screena). To jest to, co warto poprawić (a może to tylko u mnie jest ten błąd?).
Z kwestii technicznych: Windows 10, Heros z VCMI zainstalowany na dysku D bez sytemu operacyjnego (system na dysku C, dysk D - na gry, muzykę, zdjęcia itd.).
Próbowałem też instalować “VCMI Project builds” z najnowszych dat i przy próbie odpalenia jakiejkolwiek gry, pokazywało menu z łączeniem się pod grę sieciową (ip oraz port). Wbrew radom, jakie tutaj wyczytałem, wcale nie wyłączało się po kilkunastu sekundach (ba, nawet po kilku minutach). Wersja z 3 kwietnia 2018 w ogóle nie chciała się uruchomić.
Ps. długi post wyszedł, ale mam nadzieję, że coś wniesie.