Oczywiście nie mogę zgodzić się z tym, co napisałeś. Wręcz jestem bliski stwierdzenia, że nie do końca przemyślałeś to, co napisałeś lub napisałeś to tylko po to żeby zając całkowicie odmienne od mojego stanowisko w tej dyskusji.
Gracze online szukają poprawionej wersji HoMM3 ale nie nowej gry. Patrz przykłady mod TE lub WT. Pierwszy nie stał się bardzo popularny, gdyż wymagał do instalacji WoGa/opiera się na WoGu i zbyt bardzo ingeruje właśnie w mechanikę gry. Mimo wielu udogodnień i słusznych poprawek, niestety gry trzeba uczyć się od nowa. Grywany głównie na WCL i HW
WT ma duże szanse na stanie się bardziej popularnym po ukazaniu się finalnej wersji, jeżeli udałoby się wyeliminować brak stabilności. Mało ważący patch, który może być instalowany w oparciu o SoD/Complete. Co jest dużym atutem. Niestety oparcie jego na wersji TE czyli WoG, bo innej możliwości w modowaniu H3 w tym momencie nie ma, powoduje, że prawdopodobieństwo uzyskania dobrej stabilności jest nikła.
Nie znam się na programowaniu, ale zdaje sobie sprawę, że odtworzenie identycznego AI z H3 jest może nie tyle kuriozalne, co praktycznie niemożliwe/ czasowo nie uzasadnione bez znajomości jak mniemam kodu zródłowego. Co IMO nie powinno być argumentem do tego, żeby odciąć się od zachowań AI z OH3. Stworzenie nowej gry opartej na grafikach i obiektach z H3 może i jest potrzebne ale trzeba pamiętać, że danie możliwości grafikom/moderom wstawienia nowych jednostek budynków nie musi być wystarczającym argumentem, żeby w tą wersji H3 grać. A niestety bez graczy nawet najfajniejsze dodatki nie będą mialy racji bytu.
Z tym stwierdzeniem chyba najbardziej nie mogę się zgodzić. Nie wierze, że grając w jakąkolwiek grę, nie tylko na kompie, nie analizujesz zachowań przeciwnika i nie dostosowujesz swojej taktyki do jego. Wiem, że jest wielu graczy (w tym moja siora), którzy grają w hirki bo podoba im się jak koniki biegają, zbierają surowce, umożliwiają rozbudowę zamku itd. Niektórzy przecież wpisują kody tylko po to żeby być nieśmiertelnym i “przebiec” się po mapie i mają z tego fun. Ale mam nadzieje, że VCMI nie jest skierowany do tego typu graczy bo po 1 tacy gracze nie szukają nowej wersji gry a po 2 szybko każda grą się nudzą.
Fakt, że jak gralem mniej “zawodowo” w H3 czyli SP i offline z kumplami gdzie do spotkań często dochodziło w 2 lub 3 miesiącu to też szczegółowo nie analizowałem wszystkich banków jednostek, nie analizowałem jakie sa róznice w zachowaniach neutrali grając na 100% lub 200%, gdyż zawsze graliśmy na “impossiblu”, no ale takie rzeczy jak wyprowadzanie kompa w pole, żeby zając jego zamek, to że neutrale pierw walą w strzelaki czy tam dążą do ich zablokowania były i są oczywiste i sa chyba przez każdego wykorzystywane. Chyba grajac np Rampem nie zaatakujesz sharpshoterow z elfami tylko zostawisz je u innego hirka, chyba ze masz możliwośc zblokowania ich up pegazami.
Wiem, że w grze MP online analiza taktyki kompa i zachowań AI przy grze na różnych poziomach trudności wchodzi na wyższy poziom, ale gra kończy się tu najczęściej w 2 lub 3 tyg. Czyli jak zrobić conserve w 1 dniu shatkim grajac Dungiem czy jak zrobić min utopie z 3 hydrami jest często kluczem do wygranej. Dla innych tego typu przykładów poczytajcie ostatni rozdział ze znanego Wam Heroes 3: Tribute to Strategists, wręcz w zwykłym helpie do H3 są opisane zachowania komputera w zależności od poziomu trudności. Skuteczniejsze AI spowoduje, że rozgrywka się wydłuży co może być plusem ale w dłuższej perspektywie może się okazać minusem gry. Oczywiście nie przeczę, że AI w H3 wymaga usprawnienia ale nie radykalnej zmiany.
Powtórzę, że wiele templatów do tworzenia map typu random i fixów opiera się na możliwość zdymienia określonej “wartości” guarda w 2 lub 3 tyg bo AI w OH3 jest takie a nie inne. Oczywiście jest to tylko dodatkowy argument.
Ja bym właśnie do tego zachęcał ale nie protestował, jeżeli ktokolwiek będzie chciał to zrobić po swojemu. Bo mając jakiekolwiek AI zawsze będzie istniała możliwość, że zostanie ono poprawione przez Was lub przez kogoś innego.
Oczywiście nie patrzcie na to co pisze w taki sposób, jakbym coś próbował wymusić lub stawiać na ostrzu noża, że np. albo będzie tak albo minie mi chęć do pomagania w tym projekcie. Chciałem tylko pokazać swój pkt widzenia który jak się okazało jest diametralnie różny od Waszego. Może ponad rok temu bym tak się nie upierał bo wtedy jeszcze grałem głównie w WoGa i na HS, ale od sierpnia’09 odkrywam na nowo OH3 i jestem zaskoczony jaki potencjał jeszcze tkwi w tej grze mimo upływu 11 lat od jej stworzenia. Stad też mój udział w tym projekcie. Jestem zarówno fanem WoGa i wszelkiego rodzaju modów-dodatków typu HoTA, jak i funem rozgrywki MP online czyli modów-poprawiających rozgrywkę, która często opiera się na suchej strategii niczym gra w szachy. Połączenie w VCMI tych dwóch spraw byłaby dla mnie ideałem