H3: Horn of the Abyss

Ciekawe, czy wyjdzie, i w jakim kształcie…

Godzinę temu Docent Picolan na HC napisał, że termin został przesunięty na kwiecień / maj. Kiepski to news, ale ogrom pracy i postęp, który poczynił team w swoim projekcie utrzymują mnie w przekonaniu, że to będzie dobra gra :slight_smile:

Ileż to już modów miało takie przesunięcia w wydawaniu? Ile z nich w końcu wyszło? Nawet WoG 3.59 jest zapowiadany od kilku lat i najprawdopodobniej nigdy nie wyjdzie, lub wyjdzie w kształcie mniej więcej z czasów odejścia Slavy (w drugim przypadku - po co więc tyle czekają?) Moje zdanie jest takie - jeśli rzeczywiście coś zrobili, to niech to pokażą, nawet jak się będzie wywalać po 5 minutach gry. To jednak zbudowałoby pewne zaufanie, większe niż obecnie. Pozytywnie odrożniliby się od twórców większosci modyfikacji.

Jak parę postów wyżej napisano - premiera jest przewidziana na kwiecień / maj. Ostatnim terminem mieszczącym się w tych granicach jest 31 maja, ale nie przywiązywałbym się przesadnie do tych terminów. Twórcy już parokrotnie przesuwali datę premiery, pierwotnie wszystko miało być gotowe “Zimą 08/09”. Trudno się dziwić, zważywszy na ilość planowanych zmian. To albo musi potrwać, albo będzie piekielnie niedorobione.

Cóż, ale może lepiej się czeka, mając podaną datę, nawet jeśli jest nierealna…

Może i tak - ale nie wydaje się, by celem ich działania miało być zjednywanie sobie zaufania graczy. Na razie jedynie konsekwentnie podgrzewają atmosferę kolejnymi screenami i utrzymują napięcie nieprzesadnie odległą datą releasu (która jednak faktycznie się jakoś nie chce przybliżać). Ot, budują zainteresowanie.

Przypuszczam, że chcą wypuścić dodatek, gdy ten będzie stabilny i dopracowany. Jest to zrozumiałe, wbrew pozorom bardzo ciężko jest zatrzeć pierwsze złe wrażenie “zabugowania”, niezależnie od tego, ile było ostrzeżeń (zwłaszcza, że nagminne stało się wypuszczanie dla masowych użytkowników rozmaitych “bet”, które są zwyczajną wymówką dla “nie chciało nam się testować”). Gracze nie czytają ostrzeżeń, nie czytają plików plików readme - po prostu ściągają, instalują (dalej! -> dalej!) i odpalają, by w ciągu kilku minut wyrobić sobie opinię, której już tak łatwo nie puszczą.

Mi tam wcale nie zależy, aby szybko cokolwiek wypuścili. Dawno się przestałem emocjonować tymi wszystkimi zapowiedziami. Niech zrobią, co należy i wypuszczą, gdy będzie należycie ukończone. Niech dodatek będzie wart mojego czasu, gdy go już będzie można ściągnąć.
Na co komu przedwczesna niedoróbka, wyjąwszy kwestie wiary w faktyczne postępy prac?

We mnie budują od czasu ostatniego przesunięcia tylko irytację i zniechęcenie wobec projektu.

Chyba jednak częściej się zdarza, że dodatek nie wychodzi, niż że ma opinię zabugowanego. Mógłbyś podać przykład jakiegokolwiek projektu, który pod zbyt wczesnym wypuszczeniu musiał potem walczyć z niesłuszną opinią bycia zabugowanym?

W sumie nawet my tak robimy… ale to chyba ogólna tendencja wszystkich darmowych programów niefirmowanych żadną znaną marką (release early, release often…).

Dla jasności, nie mam zamiaru tak czy siak od razu rzucać się na to, co by wypuścili. Jednak brak wiedzy o tym, co oni naprawdę robią zniechęca mnie do nich. Szczegónie w sytuacji, gdy tak wiele obiecują. Jak ostatnio patrzyłem na ich screeny to im się nawet przyglądałem, czy aby nie są podrobione.

Niezależnie od tego czy będziemy czekali miesiąc czy 6 miechów ważne jest żeby wyszło. Z tego co widać dla wiadomości publicznej to animacje stworzeń, grafiki miast i nowych obiektów, czyli mają już zaplecze w miare w przeciwnienstwie do innych modow gdzie pokazywali tylko obraz miasta od środka i na tym się kończyło. Nie wiem na jakim etapie HoTa jest jeśli chodzi o wrzucenie tego do gry, programowania itp. nie wiem jak to nazwać bo się na tym nie znam, lecz jeśli nawet zmieniają daty o 1-2 miechy a nie “do odwołania” to chyba mają już zaawansowaną faze projektu. Chętnie bym pograł nawet w bete a z tym że gracze oceniają źle zbugowane mody to coś w tym jest bo WoG 3,58 chyba grałem i z bugami nie mogę się pogodzić mimo że jest to najbardziej rozbudowany dodatek jaki wyszedł, więc opinia moja na temat WoGa jest nie najlepsza.

Obawiam się, że jesteś mało reprezentatywny, reakcje na opóźnienie były wciąż życzliwe i wyrozumiałe, choć oczywiście zniecierpliwienie stopniowo narasta. A zainteresowanie - takoż, o projekcie coraz więcej się mówi.

Ogólnie można wyróżnić kilka podstawowych strategii prowadzenia projektu i informowania o nim społeczności:

  1. Nie ogłaszać publicznie projektu, prace prowadzić po cichu i wyjść na światło dzienne, kiedy już będzie co udostępnić ludziom. Póki nie mamy czego dać - nie robimy rozgłosu.
    Jest bardzo miła względem społeczności taktyka - nie budzi niepotrzebnych emocji, wyczekiwania, rozczarowań. Otrzymujemy za to miłą niespodziankę, kiedy nagle się okazuje, że ktoś coś zrobił.
    Dyskretnie przebiegał pierwszy etap prac nad VCMI (Maj 2007 - Luty 2008). Do końca tej zasady trzymało się chyba (wbrew pozorom) całkiem sporo modów. Dla przykładu “Nowe Ulepszenia”.

  2. Ogłosić prace nad projektem, informować społeczność o postępach, udostępniać screeny i inne materiały natury promocyjnej. Z drugiej strony zachowanie tajności i strzeżenie faktycznych komponentów moda i szczegółów prac.
    Nieco czasem wredna, ale bardzo popularna metodyka. Mnóstwo rozmaitych projektów modów i dodatków ją stosowało. Zwykle ze skutkiem w postaci rozczarowania społeczności, gdy projekt kończył żywot. Niemiłe o tyle, że zostają screeny - czasem smakowite - ale nie jakiekolwiek faktycznie użyteczne materiały, fragmenty dodatku, nawet jeśli powstały.
    Plusy tej metody to narobienie szumu i zyskanie zainteresowania projektem, praktycznie niczym nie ryzykując (porażka tylko, gdy projekt padnie - ale wtedy już to przecież nie ma znaczenia). Przydaje się to, gdy twórcy potrzebują motywacji ze strony społeczności lub liczą na pozyskanie nowych członków zespołu (nadzieje te niemal zawsze okazują się czysto iluzoryczne). Aczkolwiek jest możliwe, że dzięki dużemu zainteresowaniu projekt zdoła nabrać masy krytycznej, która pozwoli mu dotoczyć się do jakiegoś releasu.

Przykłady - oczywiście HoTA i większość “projektów” z HC.

  1. Model otwarty. Publicznie dostępne są już zgromadzone materiały, wszystko to, co już zostało zrobione. Każdy może śledzić na bieżąco rozwój projektu, ściągnąć i pobawić się gotową jego częścią.
    Tak jest obecnie z VCMI - od czasu otwarcia źródeł (luty 2009). Strategia właściwa projektom open-source, raczej niespotykana w przypadku modów do gier.
    Plusy - teoretycznie rosną szanse na uzyskanie realnej pomocy w rozwoju projektu. Uczciwe względem społeczności - zamiast mamić obietnicami, pokazuje się to, co już jest zrobione.
    Minusy - statystyczny użytkownik ściągnie projekt, uzna, że jest niegotowy i się zrazi. Wyskoczy mu błąd - da sobie spokój na dłuższy czas z wypróbowywaniem projektu. Błąd zaś tak szybko naprawiony nie będzie, gdyż nie będzie mu się chciało go zgłaszać.

Pomiędzy tymi modelami jeszcze są warianty pośrednie. Pomiędzy 2. i 3. znajdowało się VCMI w okresie II 2008 - II 2009. Kod źródłowy nie był publicznie dostępny, ale od samego początku, regularnie publikowaliśmy kolejne wersje, dzięki czemu każdy mógł śledzić rozwój i cieszyć się tym, co już gotowe.
W przestrzeń pomiędzy 1. i 2. wpisałbym obecnie WoG-a 3.59. Wiadomo, że prace trwają, twórcy sporadycznie informują o postępach, ale raczej w sposób dyskretny.

Każdy model ma swoje wady i zalety, tak więc optymalny wybór zależy od projektu i jego stadium rozwoju. Od oczekiwań względem społeczności. Jedynej słusznej drogi nie ma.

Z punktu widzenia Hoty obrana ścieżka wydaje mi się racjonalna. Nie ma sensu, żeby robili release, dopóki mają bugi, których są świadomi i dopóki nie liczą na możliwość uzyskania realnej pomocy społeczności w implementacji projektu.

Uważam, że WoG jest uznawany za dużo bardziej zabugowany, niż faktycznie jest. Ponoć H5 po łatkach jest lepszy niż pierwotnie.
I czuję dość mocno, że także VCMI tymi wczesnymi releasami buduje sobie opinię projektu ubogiego i pełnego błędów. Trudno - coś za coś.

Miałem na myśli coś wręcz przeciwnego - tendencję do wypuszczania produktów dla masowych odbiorców jako bet właśnie przez znane firmy. Żeby nie szukać daleko - choćby google i jego gmail. Z tego względu określenie beta stopniowo traci swoje znaczenie, użytkownicy się przyzwyczajają, że produkty efektywnie gotowe, przeznaczone do codziennego użytku są tak właśnie sygnowane.

My nie podpadamy do wspomnianej przeze mnie kategorii z dwu przyczyn. Po pierwsze, VCMI nie jest przeznaczone w tej chwili dla użytkownika masowego do codziennego użytku. Grupą docelową są zaawansowani użytkownicy, którzy gotowi będą testować funkcjonalności naszego silnika.
Reszta świata - niech wie, że taki projekt istnieje, że się rozwija - ale obecnie zeń nie skorzysta. VCMI jest niegrywalne. Po drugie - skoro jest niegrywalne, to nie jest betą. W porywie zadufania mogę uznać je za alfę. I to raczej wczesną. Nie oznaczamy naszych releasów jako bety czy nawet alfy. Piszemy - “Our project isn’t really playable now”. Kto chce, niechaj słucha; kto nie chce, ten się zawiedzie.

Tak włączając się do dyskusji droga druga jest najlepsza, o ile tylko ewentualni użytkownicy są wyraźnie poinformowani co jest wersją testową a co stabilną.

Patrząc na wypowiedź Tow Dragona, muszę przyznać mu racje. W świecie h3 było już wiele modów prezentujących tylko obrazki i zapowiedzi … Wyglądały kusząco, ale gdy upadały nie miał kto kontynuować pracy bo poza obrazkami i zapowiedziami nie istaniało nic(a przynajmniej nie było to opublikowane czy tez dostepne). To właściwie największa przewaga modelu otwartego, gdyż zawsze może (ale nie musi) znaleść się ktoś kto będzie kontynuował projekt.

Stosując model otwarty trzeba jednak uważać i wyraźnie oznaczać co jest wersją testową/rozwojową, wersją dla programistów itp.

Z projektów zupełnie nie związanych z h3 które ostatnio ucierpiało na czymś takim jest KDE4. Świetne środowisko graficzne od wersji 4.2 ale zebrało sporo złej prasy przez wypuszczenie 4.0 jeko platformy dla developerów i chyba niezbyt wyraźne określenie społeczności że maja tego jeszcze nie używać.

Różnie z tym jest. Właściwie to większośc produktów open source w fazie beta czy też nawet jako snapshoty z SVN/GIT czy co tam kto używa jest bardziej STABILNA niż spora częsć komercyjnych bet czy też już stabilnych aplikacji. To tak z mojego doświadczenia, chociaż oczywiście są wyjątki od tej reguły. Różne ma to powody, ale np. część projektów jak ognia unika wersji 1.0 uważając że coś takiego można wypuścić tylko w wyjątkowo dopracowanym stanie, lub gdy nie będzie już co dodawać do programu.
Przykładem jest chociazby Kadu, które stabilne wydania oznacza jako 0.5 0.6 itd unikając wersji 1.0 .

Wskrzeszanie tego wątku to może trochę nekromancja (Komunikacja Post Mortem*?), ale ostatnie wydarzenia wokół “dodatku” HotA moim zdaniem zasługują na opisanie. Zgodnie z tym wątkiem: forum.acidcave.net/topic.php … e=25#37247 (i następne) ) projekt przeżywa poważny kryzys - utratę dwóch ważnych współtwórców. Zapowiedź ta została powiązana z informacją o uszczupleniu nowych rzeczy, jakie HotA ma wprowadzić. A niedawno wypuścili 12 defów jednostek (dość ładnych), które przygotowali… Osobiście nigdy nie sądziłem, że ten dodatek zostanie wydany w opisywanym początkowo kształcie, ale nie wydawało mi się, że będzie się rozpadał w taki sposób. Czy jest jeszcze osoba która uważa, że wypuszczą coś więcej niż trochę kolejnych grafik, ewentualnie jakiś zestaw skryptów do WoGa?

Przy okazji mogę rzucić garść informacji o VCMI 0.8 - wersja ta ma się ukazać 1 marca. Dodane zostanie okno przeglądu królestwa, możliwość przegrania / wygrania scenariusza (niemal wszystkie warunki z Heroesa III są już wspierane), tryb hotseat, kilka obiektów mapy przygody (chatki z misjami / strażnicy z misją, gildia złodziei) oraz kawałek wsparcia dla kampanii (choć żadnej na pewno nie będzie można jeszcze zacząć).

[size=75]* Może ktoś czytał “Świat Finansjery” Terry’ego Pratchetta.[/size]

Ciekawe.Gdzie są ich super programiści którzy złamali kod i są w stanie dodać te “cuda”

Ciekawe dlaczego wypuścili TYLKO 12 defów ? Przecież na ich “skrinszotach” widzieliśmy grubo ponad 50 jednostek.Czyżby reszta była tylko wklejona.

Ja :laughing:
Niestety jedynym dodatkiem o którym wierze że wyjdzie do H3 jest VCMI :smiley:

Z drugiej strony dużo zrobili, zestaw grafik, który pokazali, jest imponujący. Brakuje tylko programistów, którzy by to wrzucili do gry. Jak wyjdzie VCMI w wersji finalnej, będzie można pomyśleć o jakimś modzie opartym na HotA, sam nawet mógłbym się tego podjąć (tak, wiem, że to raczej odległa przyszłość :stuck_out_tongue: ).

Z tego co przeczytałem to są to jedynie jakieś stare jednostki, których i tak nie mieli ostatecznie wykorzystać. Oczywiście, to może być tylko chwyt, ale sądzę, że rzeczywiście mają więcej defów, tylko czekają z ich wypuszczeniem na… no chyba do przygotowania grywalnej wersji dodatku.

Moim zdaniem, patrząc na dotychczasowych współtwórców VCMI, albo ktoś potajemnie sponsoruje HotĘ całkiem sporymi pieniędzmi, albo mają programistów, którzy w większości nic konkretnego nie robią. Może i coś zrobili, ale przygotowanie stabilnej przeróbki binarek Heroesa jest niesłychanie trudnym zadaniem.

Do końca nie wiadomo czy to są pełne grafiki czy tylko jedna klatka (stawiam że to drugie).Mam jeszcze dla was mały konkurs :mrgreen:
forum.acidcave.net/topic.php?TID=843&page=18

Tyle że z tych defów większość jest taka “nijaka”.Do użycia przez fanów nadaje się Dwarf - soldier albo Dwarf - Veteran jako trzecie ulepszenia krasnoluda i ten ptaszek jako ulepszenie Ptaka Gromu

noo w tej kasie coś może być w końcu nival podobno był tani ;p (ale kto po otrzymywaniu kasy by opuszczał? Chyba że gotóweczka się skończyła :P, a to wszystko było pod przykrywką darmowe w końcu na początku chcieli kasę,tyle że prawo nie pozwoliło :P)

Z 2 strony było to do przewidzenia że coś się posypie po takim czasie wcześnie czy później jak na samym początku obiecywali cuda-niewidy :stuck_out_tongue:

Ukazał się ciekawy filmik prezentujący nowe miasto dodawane przez HotA w grze: youtube.com/watch?v=9Rz1rPH_GHI . Daje pewne nadzieje na to, że jednak coś zrobią. Z drugiej strony niełatwo będzie zespołowi HotA zatrzeć złe wrażenie, jakie na mnie zrobiło tak rażące niedotrzymanie wcześniejszych obietnic. Oby ten filmik oraz brak nowych zapowiedzi z ich strony, jaki obserwuję od pewnego czasu, był znakiem, że zamiast za zapowiadanie, wzięli się za pracę.

Wszystko wygląda profesjonalnie .Ale niestety ten film nic nie mówi czy złamali ten limit na dodanie następnego miasta

No nie wiem… jak nie zphotoshopowali , to zależy jak to wygląda podmienienie miasta bez rasy z map edytora w erm
Przynajmniej coś w końcu pokazali w innej formie niż zwykle :stuck_out_tongue:

Do pewnego stopnia pokazuje, na ekranie opcji kampanii przewijają po wszystkich opcjach i (z tego co widziałem) oprócz wszystkich standardowych jest to ich nowe miasto. Pełniejsze i bardziej przekonujące dowody wymagałyby dłuższego i nudniejszego filmiku (m. in. powinni pokazać na mapie wszystkie pozostałe miasta i pokazać, że ich ekrany działają, równocześnie powinni pokazać bohaterów ze wszystkimi starymi jednostkami + ich nowe jednostki w jednej grze, wszystko także w bitwie - kilkanaście minut filmu który zainteresowałby tylko wytrwałych niedowiarków).

Chodzi ci o miasto losowe? Co by dała jego podmiana, skoro zawsze jest zamieniane na jedno z nielosowych?

Takie coś najłatwiej złamać.Wystarczy nagrać filmik jak przelatuje przez wszystkie miasta domyślne,potem nagrywa filmik z podmienionym jednym miastem i na koniec wszystko montuje .Jak nie wydadzą wersji próbnej to za nic nim nie uwierzę :imp:

Można, można, ale komu by się chciało?

To, czego mi brakuje na tym filmiku, to równoczesne dodanie Bastionu i Cove. Jak widać obecnie nie jest to możliwe, nawet z wykorzystaniem najbardziej wymyślnych sztuczek :stuck_out_tongue: